Wspomniane przeze mnie wcześniej Happiness nie jest jedyną mangą Furuyi Usamaru poruszającą temat samobójstwa. W 2002 roku wydano Jisatsu Circle (Suicide Circle) – komiks zainspirowany przez film pod tym samym tytułem.
Zarówno film, jak i mangę rozpoczyna
ta sama scena – rzucenie się grupy uczennic pod koła pociągu.
Szybko pojawia się pierwsza różnica – u Usamaru jedna z
dziewcząt przeżywa tragiczne zdarzenie, lecz wcale nie jest z tego
powodu szczęśliwa. Saya Koto nie rozumie, dlaczego ominął ją
zaszczyt poniesienia śmierci wraz z przywódczynią kultu, Mitsuko.
Mimo śmierci towarzyszek, Saya nie jest sama ze swoim smutkiem. U
jej boku trwa przyjaciółka z dzieciństwa, Kyoko.
To właśnie z jej perspektywy została
opowiedziana historia klubu nastoletnich samobójczyń. Gdy
pochłonięta przez depresję Saya zostaje następczynią Mitsuko,
Kyoko usiłuje poznać prawdę o tajemniczym kulcie oraz życiu przyjaciółki.
Ogromną siła mangi Usamaru jest wykorzystanie kryminalnego wątku do eksploracji ciemnej strony ludzkiej psychiki - nawet prawdziwa tożsamość Mitsuko stanowi metaforę choroby. Jisatsu Circle w dużym stopniu jest studium osobowości autodestrukcyjnej Sayi, lecz dzięki tajemnicy klubu samobójstw może wciągnąć osoby nudzące się czysto psychologicznymi pozycjami.
Ukazanie fabuły z
punktu widzenia Kyoko nie służy gloryfikacji czy trywializacji
samobójstw nastolatek (jak w The Virgin Suicides), lecz ukazaniu
bezsilności wobec depresji bliskiej osoby. Artysta nie bał się
ukazać cierpienia Sayi. Zdecydowanie najlepszą sceną jest rozmowa
przyjaciółek, podczas której Saya zwierza się z dręczącej ją
depersonalizacji. Takie właśnie szczegóły świadczą o tym, czy
autor odrobił pracę domową i zapoznał się z przedstawianą przez
siebie chorobą, czy też pragnie ją wykorzystać jako modny
element. Z feministycznego punktu widzenia ważne jest postawienie w centrum fabuły nie heteroseksualnej miłości, lecz przyjaźni dwójki dziewcząt, która ukazana jest jako równie potężna więź.
W jednym tomie Furuyi udało zawrzeć się opowieść, której nie da się zapomnieć - opowieść o "mroku, które dziewczęta noszą w sobie". Trzynaście lat po opublikowaniu - w czasach tworzenia przez nastolatki własnych kółek samobójstw na tumblrze - manga Furuyi jest bardziej aktualna, niż kiedykolwiek wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz